Biologia :)

Ello , cio tam u was ciekawego sychać ziomole ??? Dafno mnie na tym blogusiu nie byo ale nie miaam zbytnio czasu , robiam Qmpeli blogusia także na blogi.pl , dodam go do likóf więc będziecie mogli go sobie odfiedzić ,nio ale mam dużo do opowiadania jutro klasówa z bili a ja nic nieumiem bo nie mam zeszytu bo daam pani zeszyt żeby sprawdzia mi zadanie i tak zrobio poowe klasy a dziś jak chciaam go odzyskać żeby sie nauczyć to jej wogóle w budzie niebyo :(( I mnie to wali ! Dzś z Anią L. pilnowayśmy dzieci z 1 klasy bo pani z histy nam kazaa, niop nafet byly grzeczne :P hihi , ale niestety daam im do pooglądania sobie moich dwóch gazet które miaam na godzine wychowawczą a potem przysza ich babka i zapomniaam ich wziąść :}{ Na macie przypomniao mi sie że ich niemam to babka póścia mnie po nie , najpierw do sali 52 gdzie odbyway sie lekcje na których pilnowayśmy i tam by ksiądz i mu musiam tlumaczyć wszystko co ? i jak? gdzie ? jakie? o której godzinie ? i wogóle !! Potem musialm lecieć do innej sali , a potem do tych dzieci co pilnowalam a one powiedzialy mi ,że pani z reli wziela je . Poszlam do sekretariatu ale mi powiedzieli, że ona już skończyla lekcje więc sie spytalam czy ich tam nie zostawila , tak samo bylo w pokoju nauczycielskim i bibliotece , więc chyba ona wziela sobie moje wlasne gazety , i niedosc że katechetka i zabrala sobie moje gazety bo nigdzie ich niebylo !! Oki rozpisalam sie papapapa :PPPPPP